ZAP! | WINTER

Zima w pełni, ponure dni nas dopadły, a ja aby przełamać panującą monotonię i tchnąć trochę życia postawiłam na kolory. Burgund jest moim numerem jeden chyba na wieki wieków, pasuje idealnie do wszystkiego. Zamówiłam bluzkę z Motel Rocks i planowałam ją założyć do zupełnie innego klimatu, ale tak mi się spodobała, że już teraz ma swoją odsłonę. Zimno na zewnątrz i nie ukrywam, że wcale nie miałam ochoty zdejmować płaszcza, który w końcu pojawił się w mojej szafie, lepiej późno niż wcale, ale czego się nie robi dla dobrej prezentacji. Wytrzymałam dziesięć minut i mam nadzieję, że się nie rozchoruję.
Dziś dzień zakochanych :) Od rana jestem w skowronkach. Chłopak obudził mnie z bukietem tulipanów, małym prezentem w postaci bransoletki z serduszkiem oraz sam zrobił mi drewniany stojak na ciuchy, tego się po nim nie spodziewałam, dzień się nie skończył i uciekamy do miasta na kolejne niespodzianki :) A Wy jak spędzacie Walentynki?

(coat- bb&b, top- motel rocks, shoes- jeffrey campbell,bag- zara, tights- gatta, skirt- cocktail shock, bracelet- valentine's day gift from my bf, triple ring/ cross ring- grana, double ring- she-bijou, lipstick 52/nail polish 318- minti shop, belt- no name)