MISBHV 13 | AIR FORCE 1

Jak usłyszałam w pogodzie, że jutro mają być opady deszczu to od razu się ubrałam i poszłam na zdjęcia. Pewnie ze snapa (deynn) wiecie, że jedna sesja mi się nie udała i wróciłam do mieszkania w złym humorze, lecz siedząc mówię "nie!". Ubrałam się inaczej, związałam włosy i poszła jeszcze raz w to samo miejsce, całe szczęście, że mój fotograf nie był marudny :) Kurtka oraz spodnie miały już swój debiut na blogu ale kto powiedział, że jedną rzecz można założyć tylko raz. Więc widzicie mnie tak jak ubrana chodzić lubię, na luzie. Motyw, który jest na butach bardzo pasuje do kurtki, a reszta to klasyka, czerń i biel więc jakby nie patrzeć to bardzo prosty zestaw. Cztery dni temu byłam kończyć tatuaż i na chwilę obecną wzięłabym drucianą szczotę i się drapała po przedramieniu bo strasznie swędzi. W piątek zaś idę kończyć górę czyli odcinek bark-łokieć więc trzymajcie kciuki, nie wiem czy wytrzymam te najgorsze miejsca. Dajcie znać jak wam się podobają zdjęcia :)

(air force 1- footshop, jacket- urban flavours, tshirt- misbhv(stara kolekcja), pants- bershka(stara kolekcja)