Dziś zrobiłam dla Was długo wałkowany temat moich brwi, co robię, jak robię, czego używam. Tak więc zaczynam po kolei, najpierw krótki wstęp i kilka moich rad/uwag/porad :)
Przede wszystkim z brwiami nie robię nic specjalnego, mam taki kształt naturalnie. Pytacie się często jak reguluję włoski aby mieć take ułożenie, odpowiedź nie reguluję. Wyrywam włoski, które wyrosną pod linią moich brwi jak i nad nią. Do grubszych włosków używam pincety zaś do mniejszych, jaśniejszych delikatnego wosku (kupicie go w Rossmanie za ok 25-30 pln). Hennę stosuję raz na mniej więcej 10 dni, zależy to od stopnia zmycia produktu, niestety aplikacja nie jest na stałe albo i całe szczęście ponieważ nie raz zdarzyło mi się trzymać hennę za długo... wyszły tragiczne brwi od markera, które bardzo ciężko zmyć. Nie potrafię Wam napisać ile powinnyście ją trzymać. Każdy ma inny włos i u każdego ten czas będzie inny (ja w przybliżeniu trzymam ją dwie minuty). Jeśli zastanawiacie się nad kupnem brązowej, a czarnej henny bez zastanowienia wybierajcie brązową, która i tak wychodzi bardzo ciemna. Koszt małego pudełka wynosi 2,50 w Rossmanie i wystarczy na razową aplikację produktu. Mieszanki wyjdzie sporo, nawet na 6 aplikacji w moim przypadku ale absolutnie nie przechowujcie jej na następny raz bo i tak nie zadziała. W skład henny wchodzi saszetka z proszkiem oraz z utleniaczem (tutaj uwaga do dużych opakować za 10 pln), utleniacz działa tylko "raz" od otwarcia (ok. dwie doby) więc najzwyczajniej w świecie szkoda pieniędzy na duże opakowanie, z którego utleniacz pójdzie do kosza, zapamiętajcie. Chyba, że robicie pidżama party z koleżankami :)
REGULACJA / WOSK
REGULACJA / WOSK
1. Moje "zarośnięte oko ;) Zapuszczałam włoski około 2 tygodni i nawet nie wiecie jak mnie cholera strzelała jak każdego dnia widziałam te odrosty w lustrze.
2. Nad i pod łuk brwiowy nałożyłam ciepły wosk. Skóra musi być oczyszczona i wysuszona, bez żadnych kremów.
3. Przyłożyłam nie wiem jak papierek się fachowo nazywa, docisnęłam go i wyrwałam pod włos, zero bólu. Najlepiej drugą dłonią przytrzymajcie wyrywany obszar, mniej boli.
4. Resztki włosków, które nie przyczepiły się do wosku usuwam pincetą.
3. Przyłożyłam nie wiem jak papierek się fachowo nazywa, docisnęłam go i wyrwałam pod włos, zero bólu. Najlepiej drugą dłonią przytrzymajcie wyrywany obszar, mniej boli.
4. Resztki włosków, które nie przyczepiły się do wosku usuwam pincetą.
Wosk trzeba włożyć na minutę, dwie do gorącej wody. Nie nakładajcie go od razu na skórę, można się poparzyć. Temperaturę można sprawdzić na zewnętrznej stronie dłoni.
HENNA
1. W miejsce regulacji nakładam dołączony do zestawu z woskiem krem aloesowy, który łagodzi podrażnienia.
2. Brew po regulacji. Wiem, że nie powinno się robić henny w drugiej kolejności ponieważ w ranki po wyrywaniu może wejść produkt i podrażnić skórę czy zostawić czarne ślady (jak tatuaż). U mnie nic takiego się nie dzieje więc robię jak mi wygodniej.
3. Nakładam gotową mieszankę i czekam ok 2 minut. Nadmiar produktu usuńcie patyczkiem kosmetycznym, nakładajcie tam gdzie są włoski ponieważ skóra także nam się zabarwi.
4. Brew po zmyciu henny płynem micelarnym z Biodermy.
Hennę mieszam w pudełeczku i po chwili aplikuję na brwi. Nie radzę aplikować jej na rzęsy, można podrażnić oczy.
KOSMETYKA
1. Upiększenie czyli nakładam cienie do powiek/brwi aby nadać im ładniejszy kształt i wypełnić puste przestrzenie.
2. Używam lekkiego korektora aby optycznie unieść łuk brwiowy i rozjaśnić obszar (na korektor nakładam cielisty cień oraz rozświetlacz- tutaj go nie użyłam).
3. 4. Brwi po regulacji, hennie oraz cieniowaniu.
3. 4. Brwi po regulacji, hennie oraz cieniowaniu.
Do wykończenia brwi używam cieni brązowych i czarnego z paletki Zoeva Nude Palette (niżej zaznaczone na zdjęciu). Oraz paletki ze Sleeka, zawera brązowy cień i wosk (nie używam go).
Korektor po linię brwi mam z Artdeco Perfect Teint Concealer w odcieniu 3. Duży skośny pędzel jest firmy Zoeva numer 318, mały chyba z tej paletki Sleeka, sprawdza się dobrze na wykończeniu końcówki brwi. Szczotka do czesania brwi nie wiem skąd jest ale możecie użyć starej dokładnie umytej szczotki z dowolnego tuszu do rzęs.
Mam nadzieję, że udało mi się wszystko opisać dokładnie i post Wam się przyda. W razie jakichkolwiek pytań, sugestii piszcie w komentarzach- na wszystko odpowiem :)
pierwszykomentarzniemamczasunaspację :D
OdpowiedzUsuńMitka kochana! :*** Wiem,że to nie jest dokładnie pytanie o brwi,ale czy ten wosk można nakładać Twoim zdaniem na tak zwany meszek? Buziaczki <33 :**
OdpowiedzUsuńgdzie kupić ten wosk veet ?
OdpowiedzUsuńnapisałam- ROSSMAN :)
UsuńSupcio post :) a mozesz powiedziec gdzie kupujesz rzęsy i za ile:) ? i jakie polecasz? (będą to moje pierwsze rzesy:D)
OdpowiedzUsuńBourjois- są w Rossmanie, za ok 30 pln :)
Usuńświetnie wszystko wytłumaczone! buziaki :*
OdpowiedzUsuńczym nakładasz hennę? :)
OdpowiedzUsuńtym patyczkiem co na zdjęciu, a jak nie mam to patyczek kosmetyczny :)
Usuńu mnie własnie najgorzej ze znalezieniem patyczka do nałożenia,może być drewniany? Ty swój skąd masz ? :)
UsuńMożesz też kupić bagietkę do henny, którą się używa w salonach kosmetycznych. Do kupienia w hurtowniach za jakies 20zł, tym nakładasz,a patyczkiem po prostu nadajesz kształt brwiom. Wymazujesz, no a niezamalowane wloski do wyrwania są.
UsuńMam kilka drobnych uwag.
OdpowiedzUsuń1. brązowa henna po pewnym czasie robi się ruda (widać to pod światło), dlatego aby tego uniknąć trzeba mieszać brązową i czarną hennę w stosunku 4:1
2. można używać jej na rzęsy, bez problemu.
3. przed nałożeniem henny, miejsca, których nie chcemy zabarwić(czyli po prostu skóra) smarujemy wazeliną, tłustym kremem. nie zabarwimy ich na pewno :)
Jak masz tusz do rzes ?;)
OdpowiedzUsuńjest o tym post :)
Usuńhttp://deynn.blogspot.com/.../my-make-up-skin-and-hair.html
A w jakim miesiącu i roku był ten post to znajdę sobie w archiwum, bo niestety link nie działa :)
Usuńa testowałaś hennę z tej samej firmy tylko , że w kremie ? według mnie jest o wiele lepsza ;)
OdpowiedzUsuńmega przydatny post ;) dzięki teraz już wszystko wiem ;P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
TIFFANI426.BLOGSPOT.COM
nie ma za co :D :D
Usuńpo co robisz w ogóle hennę? :D nie prościej malować je tylko cieniami przy makijażu? :)
OdpowiedzUsuńja nie maluje się każdego dnia, chodze do sklepu z samym podkładem kiedy nie chce mi się malować brwi, bo mam zasadę albo maluję w 100%, albo w ogóle :)
UsuńNo to chyba ją łamiesz tym 'samym podkładem' ;)
Usuńmowa o brwiach, więc nie zjeżdżaj na temat podkładu i czytaj ze zrozumieniem :))
Usuńno w końcu jest, świetny post i świetnie wszystko opisałaś :) lecę jutro do Rossmana :*
OdpowiedzUsuńChyba pęseta a nie pinceta BOZE DROGI XD
OdpowiedzUsuńobie formy są poprawne BOŻE DROGI :)
UsuńJeśli ktoś umiejętnie nałoży henne na rzesy np szczoteczką od tuszu do rzęs to nic nie powinno szczypać. Z własnego doświadczenia wiem, że proszek henny można przechować do następnego razu, nic się z nim nie stanie. Nigdy nie używam tego aktywatora co jest w drugiej saszetce lepiej użyć kilku kropel wody utlenionej, henna będzie się dłużej trzymać sprawdzone :) i jak chce się ciemne brwi ale bez przesady a nie chce sie mieć ich brązowych można zmieszczac czarną razem z brązowa :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, ja używam ten proszek na kilka razy z wodą utlenioną i jest ok! :) na początku używałam jednej saszetki na raz, ale dopiero po czasie sobie uświadomiłam że niepotrzebnie marnuje tyle produktu :)
UsuńJA PISZĘ O UTLENIACZU, A NIE O HENNIE KTÓRĄ MOŻNA UŻYWAĆ WIELE RAZY. UTLENIACZ PO OTWARCIU SIĘ UTLENI I JEGO DZIAŁANIE...NIE BĘDZIE DZIAŁAĆ. CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM DZIEWCZYNY :)
UsuńŚWIETNY POST!
OdpowiedzUsuńhahahah ja kiedyś trzymałam 10 minut... nie pytaj co się stało : D :D
OdpowiedzUsuńwiem co się stało, bo kiedyś byłam takim samym asem jak Ty:D
UsuńMam pytanie do rzęs:) Są przedłużane metodą 1;1? Z tego co wyczytałam nie powinno się ich malować ponieważ przy zmywaniu sporo ich wypada i ogólnie utrzymują się znacznie krócej? Jak to jest u Ciebie, bo widzę że są pomalowane chyba że to Twoje własne? Sama chciałabym przedłużyć ale jeśli miałyby trzymać się tylko ok. 2 tyg to nie ma raczej sensu
OdpowiedzUsuńdoklejam rzęsy od czasu do czasu, takie na pasku z Bourjois :) metodą w/w nigdy nie miałam robione więc nie mam podstaw aby się wypowiadać :) poszperaj na YT :)
UsuńDeynn, świetny, przydatny post ! Aczkolwiek mam jedno pytanie. Wcześniej nie miałam styczności z henną a chciałabym spróbować :) tylko obawiam się że nie wyjdzie. Miałaś takie przypadki że Ci nie wyszło ? że brwi które zrobiłaś, zabarwiłaś henną Ci się nie spodobały ? i co wtedy robiłaś ?
OdpowiedzUsuńmiałam kilka takich przypadków na początku mojej przygody z henną :)
Usuń1. kiedy się nie starałam przy jej nakładaniu, później miałam... zabarwioną skórę poza włosami.
2. jak trzymałam za długo, miałam mega czarne, dosłownie marker :) tarłam sokiem lub kwaskiem cytrynowym, nie wiem czy dobrze ale coś tam schodziło + krem nivea :)
świetnie,dokładnie i bardzo profesjonalnie zrobiony post :D
OdpowiedzUsuńBardzo miło się to ogląda ♥
Brwi wyszły piękne, zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńAle nie zgodzę się co do utleniacza z dużego opakowania, mam je i stosuję hennę raz na dwa tygodnie i nadal utleniacz działa i wszystko jest w porządku, a hennę trzymam około 10 minut i wychodzą ciemne, ładne brwi;)
to jest mało możliwe :) no chyba, że z dużego pudełka stosujesz tylko pastę-henne :) utleniacz się utleni jak i w farbach do włosów. farba wymieszana postoi jakiś czas, wystarczy godzina i już po niej :)
UsuńRed Lipstics Monster o tym mówiła nawet, a jest kosmetologiem więc.? :D
Usuńjak juz się tak produkujesz to szukaj lepszych informacjii, bo RLM nie jest kosmetologiem a wizażystka/piercerem :> pzdr
Usuńpotwierdzam, ja również stosuję utleniacz z dużego opakowania raz na miesiąc (użyty już 3 raz) i wszystko działa, jak należy ;) może w twoim przypadku się tak stało, co nie znaczy od razu, że to NIEMOŻLIWE ;)
Usuńoj dziewczyny... Ewka jest kosmetologiem!
Usuńhttps://m.youtube.com/watch?v=kPe18T3h9nw
0:38 sekunde video :))))))))
Henna z Delii jest beznadziejna, polecam Refectoil- o wiele dużej trzyma się efekt i starcza na dużo więcej aplikacji. Poczytaj opinie ;)
OdpowiedzUsuńNa ile starcza 1 ten wosk veet?
OdpowiedzUsuńna kilkadziesiąt aplikacji :) zależy od wyhodowanych krzaków :D
UsuńA jaki koszt?
Usuńprzecież napisala w poście... boże wy to w ogole czytacie czy zdjecia ogladacie ?
UsuńBardzo dobry post! Twoje brwi są cudowne :D
OdpowiedzUsuńDeynn, powiedz, nosisz jeszcze te doczepiane wloski?
OdpowiedzUsuńMaritka podasz Aska? :*
OdpowiedzUsuńhttp://ask.fm/DEYNNofficial
Usuńhehe fajnie, że się poświęciłaś aby pokazać "krzaki" <3 :D
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś paletę :) ? I jak możesz to podaj link :)
OdpowiedzUsuńty zawsze się przykładasz do tych postów na sto procent, fajnie :)
OdpowiedzUsuńSpisałaś się na szóstkę z plusem Mitka! Gratuluję.!!!:)):))
OdpowiedzUsuńkurde masz idealny ksztalt brwi, to ulatwia cala sprawe! mam najwiekszy problem z ksztaltem moich brwi i to jest najgorsze
OdpowiedzUsuń"dzięki mamciu" po niej je mam :) wszystko da się zrobić :)
Usuńmam problem, bo borykam się z z poważnym uczuleniem na hennę i farbę do włosów : / a jakby tego było mało-jestem bladą blondynką i moich brwi W OGÓLE nie widać! maluję jecieniami z W7, ale i tak mam wrażenie, że wyglądają mega sztucznie.. może masz jakąś sposób, żeby wyglądały naturalnie?
OdpowiedzUsuńciężka sprawa, najlepiej wyślij mi swoje zdjęcie na email, zobaczę i może pomogę :)
UsuńSuper post, nie robie brwi, ale jeżeli coś zacznę to będę wiedziała jak. A innym napewno się sprzyda.
OdpowiedzUsuńbrwi pierwsza klasa
OdpowiedzUsuńmam pytanie co prawda nie dotyczy ono brwi tylko rzes :) ile kosztuja te doklejane rzesy z Bourjois?
OdpowiedzUsuńok 30 pln :)
UsuńA na ile wystarczaja te rzesy?:) jednorazowe?:*
Usuńmi nigdy nie wyjdzie taki kształt niestety :/
OdpowiedzUsuńale post na 6+ ♡
jezeli tak wygladaja Twoje brwi po 2 tyg to jestem pod wrazeniem :D moje to istne krzaczory po takim czasie :D
OdpowiedzUsuńW tym dużym opakowaniu henna jest na brwi i rzęsy, w malutkim tylko na brwi. W tym dużym też henna jest w tubce, a ten płyn w takiej buteleczce jak malutka woda utleniona :) Dlatego można jej używać dłużej :) Sprawdź to większe opakowanie bo naprawdę warto o wiele bardziej, nie tylko taniej, ale starcza na wiele razy. Ja miałam oba i w sumie najpierw się zdziwiłam bo opakowanie wygląda tak samo, a w środku zupełnie inna zawartość. Pozdrawiam, uwielbiam twojego bloga! :*
OdpowiedzUsuńGdzie kupilas tą palete z cieniami ? i w jakiej cenie :)
OdpowiedzUsuńmam ją chyba z Minti Shop, dziś sprawdzałam i już nie ma :(
UsuńMam pytanko odnośnie rzęs - na ile Ci starczają? :>
OdpowiedzUsuńdbam o nie, więc te ze zdjęcia mam od Sylwestra :) już trochę widać ich starość :)
Usuńkurcze świetnie i te brwi wyszły ;/ sama chciałabym zacząć robić w domu bo chodze do kosmetyczki i 20 zl płace a czasami mi zrobi tak okropnie że ma masakra ;/
OdpowiedzUsuńpoczytaj o tym i oglądaj video na YT, staranność i wyjdzie ładnie :)
UsuńRany Boskie!
OdpowiedzUsuńPost świetny i mega przydatny, dziękuję :)
Ale niesamowicie Cię podziwiam, że masz cierpliwość odpowiadać na te wszystkie identyczne pytania po sto razy..Anielska cierpliwość bez kitu :D
DZIEWCZYNY KURWA MAC CZYTAJCIE NOTKI ZE ZROZUMIENIEM !
Olga :)
Czy rzęsy jakie kupujesz są jednorazowe czy wielokrotnego użytku?
OdpowiedzUsuńnie ma takich rzęs :D jak jednorazowe? :) kupuję paczke i noszę je kilkadziesiąt razy, przed każdym użyciem czyszczę
UsuńA mogłabyś napisać w jaki sposób je czyścisz? Zastanawia mnie też to, czy przy ściąganiu tych sztucznych rzęs przypadkiem nie wyrywasz też swoich rzęs? :)
UsuńMyślisz, że pierwszy raz warto iść z regulacją do kosmetyczki? :)
OdpowiedzUsuńjak masz obawy to spróbuj od kosmetyczki :) ja nigdy u niej nie byłam :)
Usuńa skad jest ten papierek? jest w zestawie z woskiem?
OdpowiedzUsuńtak :) jest ich sporo w zestawie :)
UsuńJa do pelnego efektu polecilabym podciecie delikatnie przodu wloski wystaja poza ksztalt.. wystarczy zaczesac je szczoteczka do rzęs do góry i podciasc małymi nożyczkami tylko to co wystaje..
OdpowiedzUsuńzależy jak kto lubi, ja lubie mieć mały nieogar :) dlatego bie podcinam :)
Usuńuwielbiam jak piszesz mega przydatne notki, oby takich więcej!
OdpowiedzUsuńA jakiego tuszu używasz? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKosmetyczka zawsze mówiła - najpierw henna potem regulacja. Bo nie wolno na podrazniona skórę nakładać chemii.
OdpowiedzUsuńpo pierwsze napisałam o tym, dlaczego tak robię, a po drugie nie nakladam henny na podrażnione miejsca... wyrywam włoski pod i nad brwiami, a henne kładę na brwi bardzo starannie co nawet widać na zdjęciu więc podrażnienie nie ma prawa wystąpić :) jedno z drugim się nie łączy :))
UsuńEfekt końcowy wygląda bardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorial ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Świetny post! Wypróboj henne Refectocil-mega. Tą z rosmana mogłam trzymać 15 minut i nic. Tą również trzymam gdzieś ok 15 minut i jest ok, ale jak widze efekt u ciebie po tej z rosmana jest więc jakbyś użyła tej co poleciłam to u ciebie tylko na troche :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny tutorial!
OdpowiedzUsuńSama osobiście skorzystam z niego ;)
Zapraszam również na mój blog, dopoero zaczynam ;)
blog http://fourseasonslittlelove.blogspot.com/
pozdrawiam z Wlkp <3
Cześć ;) Świetny post ! Bardzo interesuje mnie temat depilacji "wąsika". Mogłabyś dodać post na ten temat? Będę wdzięczna ;D
OdpowiedzUsuńZawsze używałam pod brew biały bądź cielisty cień bez korektora, po przeczytaniu twojego posta nałożyłam korektor i efekt jest o niebo lepszy;)
OdpowiedzUsuńPo co Ty je w ogóle malujesz? :) Masz piękne naturalnie :)
OdpowiedzUsuńdo regulacji brwi używam tylko pęsetki, pewnie Twój sposób jest mniej bolesny ;) ktoś pytał o taki wosk do depilacji włosków nad wargą - nadaje się jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne brwi ;)
OdpowiedzUsuńDeynn, jak robisz tą przepysznie wyglądającą owsiankę, którą często widzę na snapie? :)
OdpowiedzUsuńJa również używam henny z rosmana ;) uwielbiam ją, ale efekt u Ciebie jest lepszy heh :P
OdpowiedzUsuńhttp://brutalmylife.blogspot.com/
Post fajny, ale ja się nadal boję zrobic sobie henne :)
OdpowiedzUsuńcudne :) www.madlenfashion.blogspot.com zapraszamy do nas
OdpowiedzUsuńTwoje brwi są idealne! *-*
OdpowiedzUsuńhttp://dagmarastyles.blogspot.com/
prześliczne brwi, mi nigdy takie nie wyjdą:c
OdpowiedzUsuńWypróbuję, mam nadzieje że mi się uda :)
OdpowiedzUsuńŚwietny poradnik, wszystko jest bardzo przejrzyście wyjaśnione. Muszę przyznać, że w pewnym stopniu przełamałaś mój lęk co do henny, chyba w końcu się odważę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zdecydowałam się na zrobienie brwi henną :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę odwagi, ja bałabym się sama nałożyć hennę, znając siebie wiem, że większość znalazłaby się na moim czole albo nawet nosie haha :) oczywiście uważam, że tobie wyszły idealnie, brawo xo
OdpowiedzUsuńserio mega ze go napisałaś, sama myślałam nad takim 'zabiegiem' i teraz jestem już przekonana :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/ :)
świetnie
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://iamemilias.tumblr.com/
Cudowna jesteś <3
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
Cudowne Brwi :)
OdpowiedzUsuńwikaaa-wika.blogspot.com
Masz bardzo ładne oczy i idealne brwi :))
OdpowiedzUsuńhttp://dropintheoocean.blogspot.com/
świetny post, na to czekałam!:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko♥
♡✿ Twins Life. (klik) ✿♡
Uwielbiam tą hennę ! :)
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz i podoba mi się, będę częściej zaglądać :)
Obserwuję i pozdrawiam :)
Najlepsza okazja! Dowiedz się zarobić pieniądze! Odwiedź: http://pokonac-kasyno.pl/?page_id=50 jak grać zeby wygrać! http://pokonac-kasyno.pl/?page_id=69 Dostaniesz nawet 500€ za free!!
OdpowiedzUsuńpapierek razem z woskiem jest czy skąd?
OdpowiedzUsuńŚlicznie optycznie 'uniosłaś' łuk korektorem! Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńNATFORART click
ojjj też muszę dzisiaj doprowadzić się do porządku ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała wypróbować tę hennę, nie zawsze chce mi się malować brwi przed wyjściem, a uwielbiam mieć wyraziste krzaczki :) u Ciebie efekt jest świetny, ciekawe jak będzie u mnie :)
OdpowiedzUsuńAngelinaCosmetics
Ta henna wydaje się genialnym pomysłem, jeszcze nigdy takiej nie próbowałam. Muszę się skusić. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy takiej henny nie robiłam muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńŁadne masz brwi, niestety moje są kompletnie bez kształtu...
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie zapuszczania :(
werphotography.blogspot.com
Jakiej używasz lustrzanki? :)
OdpowiedzUsuńnajpierw nakłada się henne a dopiero potem się reguluje :)) można podrażnić sobie skóre :)
OdpowiedzUsuńO, coś dla mnie, jednak sama bym się chyba bała ;)
OdpowiedzUsuńDługo czekałam na ten post :D
OdpowiedzUsuńRzęsy troszkę jak nóżki pająka , za mocno wytuszowane . Po za tym bajka ;)
OdpowiedzUsuń"nadmiar" koloru henny, czyli najprościej w świecie mówiąc, kiedy henna wyjdzie nam ciemniejsza niż byśmy tego chciały można zmyć spirytusem salicylowym ;)
OdpowiedzUsuń(Nie jestem pewna czy się wysłało więc piszę drugi raz)
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam bawić się z henną, ale moje brwi to totalna masakra. Na końcówkach łuku mam dwa na krzyż włoski i nadanie kształtu kredką zajmuję mi 10 minut. Czy jakbym bardzo lekko nadała sobie kształt i na to położyła hennę to zaburzyłoby to działanie henny czy nic to nie zmieni?
Na opakowaniu jest napisane, że trzeba trzymać henne 10-15 minut. 2 minuty to nie jest za mało? Pytam bo nie wiem ile trzymać a będę pierwszy raz robić :)
OdpowiedzUsuńWiecie może czym (prócz diety) może być wywołane przerzedzenie włosków na brwiach? Kiedyś miałam piękne brwi, a teraz widzę krzaki z prześwitami. Od czego to jest zależne?
OdpowiedzUsuńco to tego utleniacza, to jesteś w błędzie :) oksydant jeśli jest zamknięty tzn. jeśli np. jest w buteleczce i ma normalnie zakrętkę, to nie ma możliwości się utlenić, można używać go aż się skończy. Chyba,że data ważności już nam nie pozwala. tak samo jak u fryzjera, oksydanty są w litrowych butelkach,więc muszą być wielokrotnego użytku:)
OdpowiedzUsuń